wtorek, 3 lipca 2012

4

"Original Burger"

Strona dablju dablju dablju nie bangla
Długa 47/49  80-001 Gdańsk

Tym razem bez dokumentacji fotograficznej, gdyż nie mogę ściągnąć z fejsbukowego albumu, gdyż fejsbuk mnie nie kocha, się zjebał i nie działa mi. Chociaż może kiedyś kogoś zgwałcę o wysłanie mailem i dorzucę. Albo i nie.

Ponoć najlepsze burgery w mieście. Trzeba zaiste oddać, że mięso super, prawdziwa, pyszna wołowina. Nie te gówna o posmaku tektury, do których mogły maki i inne takie takie przyzwyczaić. Trzeba też powiedzieć że dodatki też świeże i bułka dobra, że duży wybór kompozycji, że jest opcja z rybą i wege, ale porcja, jak na mój gust za mała. Ja wiem, że mam wiaderko bez dna i mogę opierdalać tonami, ale z drugiej strony ponad 80 kilo chłopa trzeba jakoś w żywność zabezpieczyć.
I niestety jeden burger nawet z frytuniami (które swoją drogą były sponio i podane, wyobrazić sobie proszę, właśnie w wiaderku) i panierowaną kapustą na przystawkę (a to z kolei bardzo fajna beka, liście kapusty w bułce tartej, smażone-weri najs) jakoś mnie nie zapełniły. Zwłaszcza, że najtaniej nie jest- dokładnie nie pamiętam, ale nie jest.
Wystrój bardzo i w klimacie- ściany wyklejone posterami filmowymi. Kibla zupełnie nie pamiętam, więc pewnie nie było źle. Obsługa sympatyczna, nieco zdenerwowana, ale to chyba dlatego że pewnie nigdy na raz im się taka w chuj ilość osób nie zwaliła.
Reasumując i parafrazując dobre, smaczne, ale nie poruchasz.
6/10
Wasz Gordą Ramzej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz